Kary umowne z powodu opóźnienia w zapłacie wynagrodzenia są niedopuszczalne. Zgodnie z ostatnią uchwałą Sądu Najwyższego to już pewne.
Przypomnijmy, że na gruncie art. 483 § 1 k.c. dopuszczalne jest zastrzeżenie w umowie kary umownej jedynie na wypadek naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego.
Norma zawarta we wspomnianym artykule wydaje się jednoznaczna, skąd więc pomysł, że może być inaczej? Jak to często bywa, sprawę skomplikowała praktyka.
Kontrahenci zaczęli bowiem wprowadzać do umów, w których świadczenie jednej ze stron było pieniężne, bo polegało np. na zapłacie wynagrodzenia, dodatkową karę
za nieterminowe płatności, wymagalną, po odstąpieniu od umowy z powodu opóźnienia w płatnościach.
Spowodowało to rozbieżności w orzecznictwie, które miejmy nadzieję ostatecznie zakończył SN, wskazując w uzasadnieniu do omawianej uchwały, że art. 483 k.c. ma charakter bezwzględnie obowiązujący i kara umowna zastrzeżona na wypadek odstąpienia z powodu opóźnienia w zapłacie wynagrodzenia po prostu nie wiąże.
Należy spodziewać się, że treść uchwały będzie wykładana rozszerzająco i znajdzie zastosowanie do wszelkich innych umów, w których zastrzeżona kara była związana
z zobowiązaniem pieniężnym. Jak wiadomo prawo nie znosi próżni, dalsze spory będą więc toczone wokół definicji zobowiązania pieniężnego.
Tekst uchwały dostępy na stronie internetowej SN pod adresem: https://bit.ly/2rsVRMk