Inwestor, który zerwał kontrakt, może zlecić w trybie niekonkurencyjnym nie tylko same roboty zabezpieczające, ale wręcz dokończenie przedsięwzięcia. Przesłanką jest interes publiczny.
DGP dotarł do uzasadnienia wyroku Krajowej Izby Odwoławczej, która zaakceptowała zlecenie bez przetargu na dokończenie prac na autostradzie A1, pozostawionych przez włoską firmę Salini. Chodzi o odcinek: węzeł Rząsawa – węzeł Blachownia. Pod koniec kwietnia 2019 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła od umowy z Włochami, którzy nie chcieli wrócić na plac budowy po zimowej przerwie. Domagali się renegocjowania wynagrodzenia ze względu na skokowy wzrost cen materiałów budowlanych i robocizny.
Zachęcamy do zapoznania się z pełną publikacją oraz komentarzem eksperta prawa zamówień publicznych mec. Piotra Trębickiego.